




key:lastUpdateDateOfBigCard 2025-07-24
Rzeźba Pomarańczy
UA Пам'ятник апельсину
czyt. Pam'yatnyk apelʹsynu
Na skrzyżowaniu ulic Puszkinska i Lanżeronowska stoi wzniesiony w 2004 roku Pomnik Pomarańczy symbolizujący pewien znany epizod z historii Odessy.Pawel I * nie pałał zbyt wielką miłością do swej matki Katarzyny II **. Kiedy po jej śmierci zasiadł na tronie, postanowił zniszczyć wszystko, co ona uczyniła, w tym również rozwijającą się za jej panowania Odessę. Wstrzymał więc wszystkie inwestycje w mieście, w tym budowę portu, przez co gospodarka zaczęła sukcesywnie upadać. Statki omijały Odessę szerokim kołem, przez co niemal całkowicie zamarł handel. Odessyjczycy postanowili przekupić cara, żeby ratować miasto. Łapówka w postaci pieniędzy traktowana był jako nietakt, toteż Josi Michaiłowicz Deribas *** (jeden z założycieli miasta) zaproponował, aby imperatorowi podarować pomarańcze. Pomysł wydawał się dobry, bowiem Paweł I był raczej słabego zdrowia, a pomarańcze zawierają dużo witamin, mogły więc zostać odebrane jako zdrowotne wsparcie. Nieznana wówczas w Petersburgu pomarańcza docierała do Odessy z południowych zakątków świata. Była zima, kiedy wyekspediowano konwój z 3 tysiącami starannie wybranych owoców. Każdy owinięty był w papier, na którym wyszczególniono wszystkie jego zalety zdrowotne. Dla ochrony przed mrozem pomarańcze dodatkowo owinięte były gałgankami, kołdrami, a dodatkowo zanurzone w beczkach. Do transportu dołączono dokument następującej treści : Doszły nas słuchy, że zapadłeś na zdrowiu. Wysyłamy ci zatem 3 tysiące wybornych pomarańczy. Tylko ty sam musisz je zjeść, nie dzieląc się z nikim. Skosztuj tylko tych pomarańczy, a przekonasz się, że medycy będą zbędni. Wiedzą o tym wszyscy w Odessie, toteż ślemy ten dar prosto z serca. Powiadają, że ty, władca nasz, okryłeś nas swoją carską niełaską, z nieznanych nam przyczyn. Jeśli możesz, wesprzyj nasze inwestycje. Spisano 8 lutego 1800 roku” Konwój dotarł do stolicy w rekordowo krótkim czasie, bo transport trwał zaledwie dwa tygodnie. Paweł I po skonsumowaniu wszystkich owoców zmienił swój stosunek do Odessy, czemu dał wyraz wystosowując odpowiedź:„Widzę, że wasze miasto jest zdolne przynosić korzyści mojemu Imperium. Daję ci zatem na jego rozwój 250 tysięcy rubli”. Był to w historii przypadek odosobniony, żeby car przyznał włodarzom jakiegokolwiek podległego mu miasta dotację taką, o jaką poproszono. Zwyczajowo przydzielano połowę wnioskowanej kwoty. Pomnik wzniesiono w 2004 roku. Znani z dowcipu Odessyjczycy niemal natychmiast nadali mu miano "pomnika łapówki”. W istocie, miejsce jego usadowienia wybrano niefortunnie – z jednej strony miejski Ratusz, vis a vis prokuratura (nie brak tutaj żartów, że są to dwie najbardziej skorumpowane instytucje). Być może dlatego w 2007 roku podjęto decyzję o przeniesieniu na Bulwar Sztuk (przemianowany w 2009 roku na Bulwar Żwanieckiego****). Opisana powyżej anegdota została wspomniana w satyrycznej powieści „Złote cielę” autorstwa znanego duetu Ilf i Pietrow***** w rozdziale zatytułowanym „Napełnijcie beczkami pomarańcze”.